Jak wynika z danych statystycznych pochodzących z Nowojorskich szpitali ponad 88% pacjentów podłączonych do respiratora umiera na COVID-19.
Statystyki oparto o 5700 przypadków pacjentów z korona-wirusem.
- Średnia wieku pacjentów wynosiła 63 lata
- 60,3% przyjętych do szpitali to mężczyźni a 39,7 to kobiety
- Najczęściej występującymi chorobami towarzyszącymi były: Nadciśnienie (56,6%), Nadwaga (41,7%) oraz cukrzyca (33,8%).
- 21% przyjętych pacjentów zmarło.
- 14,2% pacjentów wymagało intensywnej opieki medycznej.
- 12,2% było intubowanych i podłączonych do respiratora.
- 81% z nich było dializowanych.
88 Procent pacjentów pod respiratorem umiera?
Teraz przyjrzyjmy się grupie pacjentów, którzy mieli problemy z oddychaniem i wymagali podłączenia do respiratora. W tej grupie śmiertelność wynosiła 88,1%. Dla pacjentów powyżej 65 roku życia odsetek ten wynosił 97,2%. W przedziale wiekowym 18-65 lat śmiertelność wynosiła 76,4%. Nie odnotowano zgonów wśród pacjentów młodszych niż 18 lat.
Prawda jest smutna i wstrząsająca – respirator jest ostatnią deską ratunku, która w 9 na 10 przypadkach okazuje się nie wystarczającą. Musimy liczyć się z tym iz medycyna nie potrafi poradzić sobie ze wszystkimi problemami. Na dzień dzisiejszy nie ma skutecznego leku na koronawirusa i jedyną metodą zapobiegania rozprzestrzeniania tej choroby jest zachowanie dystansu minimum 2m do innych ludzi i unikanie zbędnych kontaktów. Maseczki pomagają w ograniczenie rozsiewania wirusa i płyny i żele antybakteryjne zabijają zarazki na dłoniach.